Do mężczyzn trzeba mieć podejście

Wielu lekarzy, zajmujących się medycyną estetyczną zauważa, że stopniowo wzrasta w Polsce liczba mężczyzn, którzy zgłaszają się do gabinetów. To nie jest specyfika Polska. W naszym kraju trend ten pojawia się z pewnym opóźnieniem

Najczęściej pojawiają się Panowie w wieku 40-50 lat – mówi w rozmowie z portalem rynekestetyczny.pl dr Barbara Walkiewicz-Cyrańska, prezes Stowarzyszenia Dermatologów Estetycznych (SLDE). Według niej starsi mężczyźni, jeżeli przychodzą, to głównie z problemem naczyniowym. Z kolei młodsi chcą leczyć np. zmiany łojotokowe.

Jednak zdaniem prezes SLDE rośnie już grupa mężczyzn, którzy będą stanowili bardzo ważną część klientów w gabinetach dermatologii estetycznej. Pani doktor ma na myśli młode pokolenie obecnych nastolatków, których wiedza na temat dietetyki, zdrowego stylu życia, znaczenia aktywności fizycznej, także wiedza na temat wyglądu jest jej zdaniem większa, niż w pokoleniach, które obecnie mają 30-50 lat.

Od zmarszczek po rewitalizację

Według dr Barbary Walkiewicz-Cyrańskiej jednym z częstszych zabiegów, na które decydują się mężczyźni to niwelowanie zmarszczek. – Zbyt głębokie bruzdy sprawiają, że wyglądają na wiecznie zdenerwowanych. Ma to znaczenie szczególnie w kontekście biznesowym, kiedy ktoś chce zachować luz – tłumaczy dermatolog.

Stosunkowo często panowie zgłaszają się z problemem nadpotliwości. Przychodzą również do gabinetów estetycznych w celu poprawy struktury skóry. Chodzi o to, żeby skóra wyglądała świeżej oraz żeby pozbyć się efektu świecenia.

To, że mężczyźni sięgają coraz częściej po medycynę estetyczną nie jest zaskakujące. W Polce trend ten obserwowany jest wręcz z pewnym opóźnieniem w stosunku do tego, co dzieje się w Europie, czy USA. Przykładowo w Stanach Zjednoczonych Ameryki w 2012 r. na mężczyznach wykonano ponad milion małoinwazyjnych zabiegów estetycznych, takich jak toksyna botulinowa, czy wypełniacze.

W porównaniu z poprzednim rokiem zanotowano wzrost liczby procedur na poziomie 8 procent. Na łamach amerykańskiego portalu Medscape.com publikowano dane, z których wynika, że w 2012 r. już 9 proc. zabiegów estetycznych w Stanach dotyczyło osób płci męskiej.

Specjalne podejście

Niewątpliwie potrzebne jest specjalne podejście do zabiegów dla mężczyzn – stwierdza w rozmowie z portalem rynekestetyczny.pl dr Barbara Walkiewicz-Cyrańska i ostrzega, że niewłaściwe podejście może sprawić, że panowie będą wyglądać karykaturalnie.

Jak informowaliśmy w portalu rynekestetyczny.pl w USA na specyfikę zabiegów estetycznych dla mężczyzn zwracał uwagę m. in. dr Terrence Keaney z Washington Institute of Dermatologic Laser Surgery. Jest on autorem publikacji na ten temat. Dr Keaney zwraca uwagę m. in. na znaczące różnice anatomiczne w budowie twarzy i ciała między mężczyznami i kobietami, które muszą wpływać na postępowanie zabiegowe w medycynie estetycznej.

Czytaj też. Mężczyźni estetycznie zignorowani

Dobrym przykładem różnic w podejściu do panów może być – zdaniem dr Barbary Walkiewicz-Cyrańskiej – czerwień wargowa. Jak zauważa jeżeli zrobi się mężczyźnie zmysłowe usta analogicznie jak kobiecie, to będzie wyglądał śmiesznie. Jednak podobnie ma się sprawa z zabiegami policzków, z modelowaniem twarzy.

Z jednej strony zależy im na wygładzeniu tych elementów, które dodają im lat, jednak z drugiej strony nie można przesadzić – tłumaczy dermatolog. – Istotne jest podkreślenie żuchwy i nie przesadzenie z tworzeniem zbyt delikatnego owalu twarzy – radzi.

Źródło: www.rynekestetyczny.pl


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>