Podologia i trychologia pod lupą

Biznes związany z trychologią i podologią oraz potencjalne zyski z prowadzenia tego typu gabinetów, kusi nie tylko lekarzy, ale także osoby, które niekoniecznie posiadają odpowiednie kwalifikacje i kompetencje. Badanie, diagnozowanie i leczenie schorzeń włosów oraz stóp to bardzo modne obecnie dziedziny

Podolog i trycholog to nowe zawody na polskim rynku, które stały się popularne dopiero kilka lat temu i stale zdobywają nowych fanów – zarówno po stronie pacjentów, jak i osób chcących parać się tą dziedziną. Na stronie internetowej jednej z prywatnych uczelni można dowiedzieć się, że aby zostać podologiem lub trychologiem wystarczy na kierunku kosmetologia wybrać dział poświęcony stopom lub włosom, a następnie zrobić szereg kursów uzupełniających. Dlatego wielu lekarzy lekceważy ich pracę.

Dr hab n. med. Radosław Śpiewak, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dermatolog, kierownik Zakładu Dermatologii Doświadczalnej i Kosmetologii Wydziału Farmaceutycznego UJ podczas XVII Międzynarodowego Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging w Warszawie, tłumaczył dlaczego tak się dzieje. – Niestety w Polsce praktykowanie w takich dziedzinach jak trychologia i podologia nie jest uregulowane prawnie, a więc zasadniczo każdy możne taką działalność uruchomić i prowadzić. Brak tych reguł powoduje, że kompetencje osób przyjmujących pacjentów z różnego rodzaju schorzeniami dermatologicznymi są bardzo zróżnicowane – mówił ekspert.

Stopy w dobrych rękach?

Aby zbadać skalę zjawiska i zastanowić się nad jego szerszymi konsekwencjami, zespół prof. Śpiewaka przeprowadził badanie ofert internetowych 30 gabinetów świadczących usługi podologiczne i tyle samo zajmujących się trychologią. Zwracano uwagę m.in. na to ile z tych gabinetów informuje o tym, że współpracuje z lekarzami.

Spośród placówek podologicznych 6 gabinetów, czyli 20 proc. deklarowało współpracę z lekarzem. Inni nie widzieli takiej potrzeby. Tymczasem analizując oferty wyliczyliśmy, że 90 proc. tego typu gabinetów ma w swojej ofercie podstawowy zabieg podologiczny i tyle samo rekonstrukcję płytki paznokcia, co już jest ściśle związane z medycyną. 80 proc. zajmuje się oczyszczaniem zmienionej chorobowo płytki paznokciowej, a 66,7 proc. ogłaszało, że zajmuje się terapią i profilaktyką deformacji stóp, czyli tym, co jest domeną ortopedów. Dodatkowo gabinety podologiczne oferują niekiedy noszenie wkładek ortopedycznych, które jednak muszą być dobierane przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje – tłumaczył prof. dr hab n. med. Radosław Śpiewak.

Jak dodał, połowa z ogłaszających się gabinetów zajmuje się profilaktyką stopy cukrzycowej, a leczenie grzybicy miało w swojej ofercie 40 proc. z nich. – Z opisów wynikało także, że niektóre placówki oferują pobranie zeskrobin paznokciowych za pomocą specjalnego frezu, a także preparaty przeciwgrzybiczne polecane w zależności od stopnia zaawansowania grzybicy paznokci. 10 na 30 gabinetów oferowało usuwanie płytki paznokciowej, a następnie zastosowanie żeli utwardzonych UV ze środkiem przeciwgrzybicznym. Tu nasuwa się pytanie – co to za preparat? Czy to był lek? – zastanawiał się ekspert.

Jego zdaniem, szokujące jest także, że 13,3 proc. gabinetów (które – przypomnijmy – nie zawsze współpracują z lekarzami) oferuje diagnostykę czerniaka złośliwego oraz usuwanie krwiaka podpaznokciowego. Dodatkowo w ofercie jednego z nich – na stronie internetowej – napisano, że “podolog potrafi odróżnić krwiak podpaznokciowy od np. czerniaka złośliwego, co powinien jednak uczynić lekarz specjalista. (…)

Diagnozowane włosy

Prawie tak popularną jak podologia jest dziedzina zwana trychologią….

Okładka magazynu „Rynek estetyczny” numer 2/III-VI/2018

Chcesz wiedzieć więcej? Cały artykuł i wiele innych ciekawych tekstów nt. medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Zapraszamy do PRENUMERATY

lub do EMPIKu


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>