Prezes SLDE: XXI Kongres i zmiany w prawie

W marcu w Warszawie odbędzie się najważniejsze wydarzenie związane z dermatologią estetyczną w kraju: XXI Międzynarodowy Kongres  Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging (6-8 marca). – Bogaty program będzie wymagał od uczestników zadecydowania się na konkretne aktywności, ponieważ będzie do wyboru kilka propozycji równocześnie – zapowiada dermatolog Barbara Walkiewicz Cyrańska, prezes Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych (SLDE), organizatora wydarzenia

Jak opowiada w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” Barbara Walkiewicz-Cyrańska kongres będzie oferował uczestnikom trzy główne rodzaje aktywności. – Po pierwsze na sali plenarnej będą wykłady. Po drugie będą odbywały się niezależne panele eksperckie, do udziału w których bardzo zachęcam. Będzie możliwość osobistego kontaktu z ekspertami, skonsultowania konkretnych problemów, czy przypadków. Po trzecie zapraszamy na workshopy, organizowane przez firmy.

Panele z ekspertami w piątek (6 marca) będą dotyczyły aspektów prawnych prowadzenia gabinetów, preparatów biostymulacyjnych, toksyny botulinowej oraz wypełniaczy. W sobotę (7 marca) będzie można z kolei osobiście zapytać ekspertów o nici, nowoczesne technologie, peelingi, medycynę anti-aging oraz o powikłania.

Od biznesu do innowacji

Jak zapowiada Barbara Walkiewicz-Cyrańska sala główna plenarna będzie gościć oprócz wykładów typowo merytorycznych także tematy biznesowe. – W piątek 6 marca cała sesja będzie poświęcona zarządzaniu gabinetem. Mamy w tym roku zaplanowanych kilka fantastycznych wykładów m. in. Jacka Walkiewicza, który jest rozchwytywanym mówcą – opowiada nam dermatolog.

W piątek (6 marca) w atrakcyjnej porze, bo około 13.oo, prezes SLDE zaprasza na sesję nt. powikłań: “Bądź gotowy na wszystko”. – To bardzo ważna i doceniana tematyka – mówi.

Ciekawie zapowiada się blok tematów dotyczących personalizacji zabiegów estetycznych. Także w piątek będą prezentowane interesujące innowacje. – Zaplanowane jest m. in. wystąpienie nt. lasera tulowego, czy dyskusja nt. doświadczeń z technologią plazmową

Toksyna, milenialsi i mężczyźni

W sobotę zaczynamy od toksyny botulinowej. Wydawałoby się, że już wszystko na ten temat wiemy, ale jednak nie. Ciągle pojawiają się nowe ciekawe sposoby wykorzystania – mówi nam Barbara Walkiewicz-Cyrańska. Poleca m. in. wykład dermatolog dr Joanny Czuwary, czy specjalistki w dziedzinie neurologii Magdaleny Boczarskiej-Jedynak.

Również w sobotę (7 marca) pojawi się ciekawy blok tematyczny, dotyczący różnych grup pacjentów: “Millenialsi, Silversi, Generacja Z? Czy wiesz, z kim masz do czynienia?”. Omówione zostaną m. in. aktualne trendy w medycynie estetycznej, czy specyficzne oczekiwania różnego rodzaju pacjentów.

Poza tym poświęcimy też sesję zabiegom dla mężczyzn i dowiemy się np. jak z mężczyzny nie zrobić kobiety – zapowiada prezes SLDE. W kolejnej sobotniej sesji będzie można uzyskać przydatne informacje na temat nowych rozwiązań takich jak biostymulatory, czy modulatory tkankowe.

Dzień dla medycyny anti-aging

W niedzielę zachęcam do korzystania z dwóch sesji poświęconych medycynie anti-aging – mówi Barbara Walkiewicz-Cyrańska. Jej zdaniem ta tematyka jest coraz ważniejsza w gabinetach, zajmujących się estetyką lekarską.

Wiedza na temat procesów starzenia oraz na temat sposobów ich okiełznania jest coraz szersza – opowiada prezes SLDE. Jak informuje w ramach wykładów dotyczących anti-aging znajdzie się np. prelekcja na temat seksualności Polaków, oparta na bardzo ciekawych badaniach. – Będzie można też dowiedzieć się jaki wpływ ma mikrobiota na nasze starzenie.

W niedzielę (8 marca) będzie też sesja poświęcona włosom. – Pojawią się informacje nt. metod diagnostyki i leczenia różnego rodzaju problemów z łysieniem – zapowiada Barbara Walkewicz-Cyrańska – Podsumujemy też wiedzę na temat przeszczepów włosów – dodaje.

Zwraca uwagę na to, że w Polsce mamy do czynienia z coraz większym problem z otyłością. – Dlatego postanowiliśmy temu problemowi w ujęciu dermatologicznym poświęcić cały blok wykładów w niedzielę – informuje.

Liczymy na zmiany w prawie

Barbara Walkiewicz-Cyrańska w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” odniosła się też do zapowiadanych zmian w prawie. Przypomnijmy, że w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL) powstaje nowa ustawa, która będzie implementować unijne przepisy dotyczące wyrobów medycznych. Zarówno regulacje europejskie, jak i powstające krajowe będą dotyczyć m. in. produktów wykorzystywanych w medycynie estetycznej.

 Jako stowarzyszenie interesujemy się tym problemem kilkanaście lat. Byliśmy pierwsi w Polsce, którzy zaczęli działać w kierunku uporządkowania sytuacji – mówi prezes SLDE. Jej zdaniem najważniejsze jest to, żeby regulacje były jasne i klarowne.

Chciałabym, żeby w sposób jednoznaczny było określone, że wyroby medyczne oraz leki wstrzykiwane i implantowane takie jak toksyna botulinowa, kwas hialuronowy, biostymulatory, nici są dozwolone do stosowania tylko i wyłącznie pod nadzorem lekarza. Podobnie jest z urządzeniami, nowoczesnymi technologiami medycznymi, których stosowanie zabiegowe łączy się z ryzykiem. Powinny być używane tylko i wyłącznie pod nadzorem lekarza – tłumaczy dermatolog.

Według niej jeżeli pójdziemy w Polsce w kierunku dowolności prawnej, to za 10 lat większość rynku zabiegów medycznych będzie w rękach kosmetyczek. – Już teraz oceniamy, że jest to prawie 40 proc. rynku – dodaje.

Jej zdaniem taka sytuacja wprost wpływa na znaczące zwiększenie się liczby powikłań. – Poza tym wzrosną lawinowo koszty leczenia powikłań, które obciążą w dużej części też publiczny system opieki zdrowotnej  – zwraca uwagę prezes SLDE.

Źródło: rynekesteyczny.pl


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>