Krzysztof Łuksza podczas XII Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging w Warszawie dzielił się doświadczeniami w zakresie łączenia zabiegów laserem frakcyjnym CO2 z ostrzykiwaniem osoczem. – Jeden zabieg w technice łączonej daje efekty znaczącego odświeżenia twarzy, naciągnięcia i ujędrnienia skóry. Jakość skóry zdecydowanie się polepsza. Poza tym obkurczenie kolagenu po zabiegach laserowych powoduje efekty zbliżone do liftingu twarzy – przekonywał lekarz.
Po raz pierwszy na polskim rynku pojawił się laser o super krótkim impulsie, dzięki któremu lekarz lepiej poradzi sobie z tatuażami i przebarwieniami. Jak mówił podczas piątkowej (4 października) konferencji prasowej dr Piotr Sznelewski, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA), to i kilka innych nowych rozwiązań technologicznych można zobaczyć podczas XIII Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti Aging.
Do terapii przebarwień można – zdaniem ekspertów – wykorzystać różnego rodzaju lasery lub źródła światła. – Istotne jest dobranie właściwej techniki do potrzeb pacjenta – podkreśla Florian Heydecker, lekarz specjalizujący się w biorewitalizacji tkanek i terapiach laserowych, który praktykuje w Mediolanie jako chirurg i lekarz medycyny estetycznej. Z kolei eksperci z firm mówią m. in. o orientacyjnych kosztach zakupu sprzętu.
Kawitacyjne działanie ultradźwiękami to zabieg bezpieczny, nieinwazyjny i dający trwałe efekty w zakresie redukcji tkanki tłuszczowej – uważa dr Dorota Krzyżanowska-Gernand, szefowa NZOZ Przychodni Lekarskiej Medica, członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA). Zwraca uwagę też na przeciwwskazania i możliwe komplikacje.
Za pomocą odpowiednich urządzeń laserowych lub lamp IPL można usunąć widoczne na skórze przebarwienia posłoneczne. Jednak – jak podkreśla dr Piotr Sznelewski, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging – generalna zasada jest taka, że urządzenia mogą służyć tylko do terapii objawowej.
