Biodermorewitalizacja antyoksydacyjna to zabieg łączący działanie preparatów antyoksydacyjnych z wypełniaczami na bazie kwasu hialuronowego w celu uzyskania synergii ich działania na skórę – wyjaśnia w rozmowie z „Rynkiem Estetycznym” doktor Katarzyna Kowalczyk z “Kliniki Dermatologii i Medycyny Estetycznej Bella Derm Clinic” i „Anlaya Medical Clinic”
Co oznacza termin BIODERMOREWITALIZACJA? – Nazwa ta oddaje charakter zabiegu – mówi doktor Katarzyna Kowalczyk. – Po pierwsze BIOkompatybilnośc składników użytych podczas procedury zabiegowej, po drugie DERMA, czyli główny obszar działania – skórę właściwą, po trzecie uzyskiwany efekt REWITALIZACJI – przywrócenia młodego wyglądu – tłumaczy.
Co jest jej zdaniem warte podkreślenia to użycie do zabiegu preparatu zawierającego glutation, substancję antyoksydacyjną, która naturalnie w organizmie odpowiada za detoksykację i ochronę komórek przed zanieczyszczeniami organicznymi, metalami ciężkimi, a nawet rtęcią.
Harmonia z pacjentem
Katarzyna Kowalczyk jest lekarzem szkolącym z zakresu medycyny estetycznej. Podczas praktyki i szkoleń udało się jej wypracować własną technikę, którą nazwała LiftMeUp. – Dzięki opracowanej procedurze korzystamy z synergicznego działania stymulującego i „podbudowującego” kwasu hialuronowego i czynników antyoksydacyjnych wspierających metabolizm i procesy komórkowe otrzymując efekt uniesienia i regeneracji obszarów skóry twarzy – wyjaśnia lekarka.
– Ponadto technika LiftMeUP umożliwia szeroką personalizację zabiegu w zależności od potrzeb pacjenta – dodaje. – Dobieramy mocniej lub lżej usieciowane formy kwasu hialuronowego i dany koktajl antyoksydacyjny. Tworzymy odpowiedni zestaw dla skóry bardzo suchej, cienkiej, po ekspozycji słonecznej lub dla skóry grubszej, ”cięższej” z tendencją do łojotoku. Można wybrać preparat bardziej wolumetryczny, który np. uwydatni obszar policzka z równoczesnym regenerowaniem skóry – wylicza różne warianty doktor Kowalczyk.
Biodermorewitaliacja to ponadto działanie utrzymujące się w czasie, nie krótkotrwałe jak w przypadku klasycznej mezoterapii. To wyjątkowe właściwości preparatów determinują tak wszechstronne działanie.
Zabiegi z certyfikatem
– Sednem bezpieczeństwa wszelkich zabiegów jest używanie oryginalnych preparatów z właściwą certyfikacją medyczną i posiadających badania kliniczne – podkreśla Katarzyna Kowalczyk. – Powinny być wyrobami medycznymi klasy III z certyfikacją CE i pochodzić z wiarygodnego źródła, od dostawcy współpracującego z dystrybutorami na dany rejon – mówi.
Jak informuje biodermorewitalizacja bazuje na preparatach, z substancjami endogennymi, czyli występującymi naturalnie w organizmie. Preparat Skin OX oparty na glutationie, witaminie C i aminokwasach, Plinest oparty na polinukleotydach oraz Bio-expander z opatentowanym systemem interkalacji kwasu hialuronowego, który dzięki temu jest stopniowo uwalniany.
– To te preparaty stanowią źródło wyjątkowych efektów przeciwstarzeniowych i osiąganie celu, którym jest zdrowa, promienna skóra. Tym jest skuteczna biodermorewitalizacja antyoksydacyjna – podsumowuje doktor.
Ten i wiele innych ciekawych tekstów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA
Wszystkich zainteresowanych do PRENUMERATY
lub na stronę EMPIKu