Tuż przed Międzynarodowym Kongresem Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, 25 listopada odbyło się Walne Zebranie Członków Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, podczas którego wybrano nowy zarząd. Ze nowowybranym prezesem doktorem Waldemarem Jankowiakiem rozmawiamy przy okazji spotkania władz towarzystwa z firmami działającymi w branży, które odbyło się 9 stycznia w nowej siedzibie PTMEiAA w biurowcu przy ul Grzybowskiej
Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA), podczas którego został wybrany nowy zarząd, odbyło się 25 listopada. Stanowisko prezesa objął dotychczasowy wiceprezes doktor Waldemar Jankowiak, który w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” zapewnia: – Wszyscy członkowie zarządu chcą działać. Każdy znajdzie swoje miejsce. Jestem pełen nadziei że będziemy działać sprawnie
Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA) po raz dwudziesty organizuje w Warszawie międzynarodowy kongres, ściągający do stolicy środowisko lekarzy, zajmujących się zabiegami estetycznymi. Po dwóch latach w internecie konferencja wraca do hotelu Hilton w dniach 25-27 listopada. Szczegóły wydarzenia zdradzają w rozmowie z „Rynkiem estetycznym” organizatorzy
Znamy najpopularniejsze zabiegi polskiej medycyny estetycznej oraz obawy pacjentek, rozważających wizytę w gabinecie. 450 lekarzy wzięło udział w ankiecie zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. – Wiele rzeczy było przewidywalnych, jednak przypuszczać a mieć pewność to duża różnica. Niektóre wyniki są zaskakujące – komentuje doktor Andrzej Ignaciuk prezes PTMEiAA
Bardzo obiecującą wydaje się być minimalnie inwazyjna podskórna aplikacja jednobiegunowej radiofrekwencji z jednoczesną bardzo precyzyjną kontrolą temperatury – zwracał uwagę w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” prof. Paweł Surowiak, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging
Fibryna bogatopłytkowa, podobnie jak popularne osocze, jest uzyskiwana z krwi pacjenta. Prof. Joseph Choukroun z Francji pracował nad optymalizacją procesu obróbki i podawania preparatu. Czy mu się udało? Jego wykład – zdaniem prof. Pawła Surowiaka – był najciekawszą prezentacją na temat biostymulacji podczas całego XV Międzynarodowego Kongresu Medycyny Estetycznej i Ant-Aging w Warszawie
Pojawia się coraz więcej technologii, które obiecują stosunkowo szybkie i nieinwazyjne modelowanie sylwetki. Usuwanie niechcianych nadmiarów tkanki tłuszczowej to dobry wabik na pacjentów. Tylko jak działają te urządzenia i czy rzeczywiście niszczą komórki tłuszczowe?
O urządzeniach, które pomagają korygować nadmiary tłuszczu i modelować sylwetkę, o laserowym usuwaniu tatuaży, o biostymulacyjnej innowacji w odmładzaniu, o naturalnych sposobach na harmonię, o bezpieczeństwie w medycynie estetycznej i o wielu innych sprawach piszemy w najnowszym numerze magazynu medycyny estetycznej „Rynek estetyczny”, który można już kupić w EMPIKach
Terapie biostymulacyjne w medycynie estetycznej były tematem przewodnim XVI Konferencji Naukowo-Szkoleniowej Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA). To jedno z ciekawszych wydarzeń branżowych końca 2015 r. Swoimi doświadczeniami z zastosowaniem materiałów autologicznych, czyli preparatów uzyskiwanych z własnych komórek pacjenta, dzieliło się wielu zagranicznych wykładowców. Być może to sygnał, jakiego rodzaju preparaty będą popularne w 2016 r.
Siłą napędową rynku medycyny estetycznej wciąż jest toksyna botulinowa oraz wypełniacze. Jednak coraz większą popularność zdobywają różnorodne metody biostymulujące, mające poprawiać jakość skóry, takie jak mezoterapia, osocze bogatopłytkowe, termolifting, czy lasery.
