Co z tym kolagenem?

W marcu minął rok od wprowadzenia na rynek produktu Linerase, bazującego na kolagenie nowej generacji. Na pytania o ten preparat odpowiada włoski ekspert dr Enrico Guarino, jeden z wykładowców marcowego XVII Kongresu Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych w Warszawie

Dr Enrico Guarino
Dr Enrico Guarino

– Jak Pan ocenia nowy atelokolagen, po roku od premiery?

Enrico Guarino: – Uzyskiwane rezultaty są chwalone przez pacjentów. Preparat we Włoszech jest bardzo konkurencyjny. Stosunek ceny do uzyskiwanych rezultatów jest niezwykle korzystny.

Trzeba wziąć pod uwagę jak kompleksowa i efektywna jest to procedura. Przecież dzięki niej stymuluje się produkcję kluczowego dla skóry kolagenu typu III. Przeprowadziłem badania porównujące zabiegi z nowym atelokolagenem do popularnych procedur z kwasem hialuronowym, czy osoczem bogatopłytkowym. Wyniki przedstawiłem podczas XVII Międzynarodowego Kongresu Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging w Warszawie.

– Czy prowadzone są inne badania nt. Linerase?

– Tak. Przeprowadzono np. badania dotyczące wzrostu liczby fibroblastów w skórze, który jest  wynikiem zastosowania tego nowego preparatu. Dzięki temu pojawiły się obiecujące nowe informacje na ten temat. Mam zamiar podzielić się tą wiedzą z polskimi lekarzami. Na to również była okazja podczas stołecznego Kongresu Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging.

– Kolagen wciąż budzi obawy wielu lekarzy w Polsce. Chodzi o możliwość występowania niepożądanych efektów po zastosowaniu preparatu. Czy w toku swoich badań zaobserwował Pan niepokojące sytuacje?

– Jeżeli preparat jest podawany pacjentowi zgodnie z ustaloną procedurą to jest całkowicie bezpieczny. W czasie badań, które przeprowadzałem nie zaobserwowaliśmy komplikacji.

W końcu mamy już 30-letnie doświadczenie w stosowaniu substancji obecnej w preparacie w innych obszarach, niż estetyka. Succinyl atelocollagen, który jest podstawą produktu jest znany i od lat używany w rożnych dziedzinach medycyny.

Sposób wytwarzania tej substancji sprawia, że nie musimy się obawiać reakcji alergicznych na preparat, ani innych reakcji niepożądanych, które lekarze być może pamiętają z czasów, kiedy wypróbowywali starej generacji kolagen.

Źródło: BD Aesthetic

Obszerniejszej rozmowy “Rynku estetycznego” z dr Enrico Guarino można spodziewać się w kolejnym numerze magazynu.


Komentarze

  • Olga napisał:

    Linerase jest świetnym preparatem. Jestem po 3 seriach zabiegów i efekty są rewelacyjne. Skóra stała się bardziej napięta, odżywiona, nawilżona, piękna! Najbardziej jestem zadowolona z efektu widocznego na szyi – zmarszczki się wygładziły, skóra jest ‘żywsza’. Super efekt!

  • Wanda napisał:

    Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii na temat tego preparatu i konsultacji z lekarzem dermatologiem wreszcie zdecydowałam się na zabieg. W zeszłym tygodniu miałam 2 serię i widzę coraz lepsze efekty. Największą uwagę przywiązuję do wyglądu dłoni, bo są bardzo zmęczone, wysuszone i pomarszczone, wyglądają jak dłonie 65 latki.. Po 2 zabiegach nastąpiła znaczna poprawa, są bardziej promienne, nawilżone a skóra lekko się napięła. Jestem bardzo ciekawa finalnego efektu.

  • długo męczyłam się z bliznami potrądzikowymi i już prawie się poddałam.. na szczęście trafiłam w końcu do świetnej lekarki, która poleciła mi terapię tym preparatem. po 4 zabiegach moja skóra jest pięknie odbudowana, ślady po bliznach znacznie się spłyciły a ja już nie muszę nakładać tony podkładu żeby je zamaskować. teraz wystarczy odrobina pudru 🙂 bardzo polecam, linerase jest świetny!

  • klementyna napisał:

    mi również linerase bardzo pomogło. miałam strasznie wiotką i pomarszczoną skórę na szyi i dekolcie. była to moja straszna zmora 🙁 po 3 ostrzykiwaniach tym preparatem problem przestał dla mnie istnieć! ostatnia seria przede mną i jestem gotowa eksponować szyję!

  • po przeczytaniu tego artykułu i Waszych wypowiedzi zdecydowałam się na zabieg z linearse 🙂 dziś miałam już drugą serię ostrzykiwań i jak do tej pory jestem bardzo zadowolona! wszystkie obiecane zmiany na lepsze już są widoczne na mojej skórze, jest znacznie jędrniejsza, nawilżona, pełna blasku – a to dopiero druga seria! nie mogę doczekać się efektu końcowego!

  • ja była trochę sceptycznie nastawione do tego zabiegu, nie spodziewałam się jakiegoś niesamowitego efektu i… bardzo się pomyliłam! linerase zadziałało świetnie i pięknie ujędrniło mi skórę szyi oraz dłoni – na tym zależało mi najbardziej 🙂

  • Marcelina napisał:

    A ja polecam nowość kolagen Nithya – który posiada specjalny produkt do iniekcji ciała [twarz pozostaje do twarzy]. niesamowite efekty zarówno na twarzy jak i na rzeczonym ciele – ujędrnienie, napięcie rewelacyjny efekt.

  • milena napisał:

    Zagęszczanie skóry za pomocą zabiegu mezoterapii kolagenem daje super efekty, już drugi raz zdecydowałam się na ten zabieg w magicznej klinice. Dokładnie nazywa się KOLAGEN LINERASE. Skora jest jędrniejsza, bardziej wygladzona, elastyczniejsza, Wygląda promienniej.

  • Dominika napisał:

    Brzmi ciekawie, ja chętnie poddaję się tego typu zabiegom, laserowym zresztą też. Uważam, że trzeba o siebie dbać, prewencja jest ważna 🙂

Odpowiedz Olga Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>