Zwiększa się liczba pozwów wobec lekarzy, jednak jednym z powodów nie są wcale błędy medyczne, ale to, że niektórzy adwokaci tak poszukują klientów – zauważa w rozmowie z „Rynkiem Estetycznym” dr Andrzej Sankowski, chirurg plastyczny z 30-letnim doświadczeniem, twórca i szef funkcjonującej od 15 lat w Warszawie Kliniki Chirurgii Plastycznej
Rynek Estetyczny: – Panie Doktorze, czy obserwuje Pan w ostatnich latach większą liczbę spraw wytaczanych przeciwko chirurgom plastykom w sądach?
Andrzej Sankowski: – W ostatnich latach zwiększa się liczba spraw sądowych. Jest kilka przyczyn tej sytuacji. Z jednej strony adwokaci poszukują klientów, aby zarobić pieniądze i często namawiają ich do wnoszenia pozwów, nie sprawdzając, czy roszczenia są realne. Z drugiej strony byłe pacjentki, które znalazły się w kłopotach finansowych szukają źródła pieniędzy.
Najprościej jest oskarżyć lekarza i dostać olbrzymie odszkodowanie obiecane przez prawnika. Adwokaci piszą pisma procesowe a klient im płaci.
Ze statystyk amerykańskich wynika, że pozwy rzadko kiedy pochodzą od osób poszkodowanych w wyniku działalności lekarza a bardzo często dotyczą drobnych lub wyimaginowanych problemów. Dla lekarza jest to bardzo stresujące, kiedy otrzymuje kilkustronicowe pozwy, zwłaszcza, że nie czuje się winny.
Niedawno dostałem taki pozew od adwokata Pani, która była operowana w mojej klinice – nie była to moja pacjentka. Adwokaci opisywali, jakich straszliwych cierpień doznała na skutek zabiegu oraz że doszło do błędu w sztuce – wszystko co robi lekarz jest błędem. Sprawdziłem.
Zabieg przebiegł bez powikłań, efekt był dobry, nie było żadnych podstaw do roszczeń. Zażądali przeprosin na pierwszych stronach gazet i zapłaty po 500 tys. zł od każdego z lekarzy, nawet od tych, którzy nie widzieli tej Pani. Nie odpisałem na to pismo. Mam nadzieję, że sprawa upadła.
W krajach Europy Zachodniej jest to popularny proceder. Ale też – jak mówiła mi jedna z moich pacjentek, pracująca w Londynie jako prawnik – pojawiła się grupa adwokatów, skarżących swoich kolegów po fachu o wyłudzanie pieniędzy od naiwnych kobiet.
– Czy w Polsce to też zaczyna już być taki problem?
– Zaczyna. Słyszałem, jednak że zaczynają się pojawiać też takie inicjatywy prawnicze, jak w Europie Zachodniej. Myślę, że w końcu tak będzie i w Polsce…….
Cały wywiad do przeczytania w styczniowym numerze magazynu „Rynek estetyczny” – zaprenumeruj i przeczytaj wiele ciekawych artykułów – e-wydanie
magda napisał:
bardzo dobrze ,że w końcu i u nas lekarze za nieudane zabiegi będą ponosić konsekwencje,skoro pacjent płaci duże pieniądze ma prawo czuć się bezpieczny.Ryzykuje zdrowiem i nie może być naciągany przez lekarza nieudacznika.