Amerykański chirurg plastyczny zarobił w 2018 r. średnio 471 tys. USD – wynika z raportu portalu Medscape.com, opracowywanego na podstawie ankiet, wypełnianych przez blisko 20 tys. lekarzy w USA. Wśród 29 specjalności chirurdzy plastycy zajęli drugie miejsce pod względem wysokości zarobków
Specjalista chirurgii plastycznej od lat utrzymuje się w pierwszej dziesiątce najlepiej opłacanych zawodów medycznych w Stanach Zjednoczonych. W 2018 r. znalazł się na drugim miejscu wśród badanych specjalności, mimo że w porównani z poprzednim rokiem średnie roczne zarobki chirurga plastycznego spadły z 501 tys. do 471 tys. USD. W rankingu Medscape.com wyprzedza otolaryngologów (461 tys. USD rocznie), kardiologów (430 tys. USD rocznie) oraz dermatologów, którzy w USA zarabiają średnio 419 tys. USD rocznie i zajmują piąte miejsce wśród najlepiej zarabiających lekarzy.
Więcej od chirurgów plastycznych zarabiali w Stanach w 2018 r. tylko ortopedzi (482 tys. USD rocznie), którzy znaleźli się na pierwszym miejscu w rankingu. Zresztą ortopedzi i kardiolodzy od lat znajdują się w pierwszej piątce najlepiej zarabiających specjalistów. Najgorzej zarabiają pediatrzy (225 tys. USD rocznie), czy lekarze medycyny rodzinnej (231 tys. USD).
Satysfakcja z pracy, czy z zarobków
Chociaż chirurdzy plastyczni od lat należą do grona najlepiej opłacanych lekarzy w USA, to jednak ich zadowolenie z zarobków nie znajduje się na równie wysokim poziomie. 52 proc. z nich ma poczucie właściwego wynagrodzenia, co oznacza, że zajmują dopiero 18 miejsce na liście specjalności najbardziej usatysfakcjonowanych z zarobków.
To i tak wynik lepszy, niż w poprzednich badaniach. Na przykład w 2014 r. tylko 37 proc. chirurgów plastycznych było zadowolonych ze swoich zarobków. Co ciekawe najwyższy poziom zadowolenia z wynagrodzeń wcale nie sygnalizują lekarze tych specjalności, które realnie uzyskują największe roczne dochody.
Brak zadowolenia z zarobków nie oznacza, że chirurdzy plastycy nie są usatysfakcjonowani z pracy. Z raportu Medscape.com wynika, że 92 proc. chirurgów plastycznych było albo bardzo zadowolonych, albo zadowolonych z własnej pracy.
– Lekarze są dumni z tego, co robią, nawet w trudnych okolicznościach, i wyobrażam sobie, że wszyscy czujemy, że robimy co w naszej mocy, pomimo wyzwań – tłumaczył w Medcape.com dr Carol Bernstein z NYU Langone Medical Center.
Wyzwania i problemy
Wśród największych, związanych z pracą problemów wymienianych przez chirurgów plastycznych jest radzenie sobie z trudnymi pacjentami a także – co ciekawe – uzyskanie właściwego zwrotu kosztów pracy. Inni lekarze dużo rzadziej sygnalizuję tego rodzaju problemy. Zgłaszają raczej kłopoty z nadmiarem regulacji, z którymi trzeba sobie radzić.
Być może wynika to ze specyfiki uprawniania zawodu chirurga plastycznego w USA. Większość prowadzi indywidualne prywatne praktyki. Ponad połowa (56 proc.) pracuje w systemie fee-for-service, opierając swoje przychody na prywatnych płatnościach pacjentów za konkretne zabiegi.
Lekarze w USA dosyć zgodnie uważają, że najcenniejszą rzeczą w ich pracy jest wdzięczność pacjentów. Taki powód do satysfakcji wymieniło 40 proc. ankietowanych. 22 proc. czerpie satysfakcję z poczucia dobrze wykonanej pracy, ze stawiania trafnych diagnoz i przeprowadzania skutecznych terapii. 17 proc. przyznaje, że cieszy ich to, że zarabiają dobre pieniądze, wykonując taką pracę, jaką lubią.
Źródło: Medscape.com/Rynek estetyczny
Chcesz wiedzieć więcej? Ten artykuł i wiele innych ciekawych tekstów nt. zabiegów medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Zapraszamy do PRENUMERATY
lub do EMPIKu