Z dermatolog, której nikomu nie trzeba przedstawiać – Barbarą Walkiewicz-Cyrańską – rozmawiamy o rozporządzeniu ministerstwa zdrowia, które ustanawia umiejętność zawodową o nazwie „medycyna estetyczno-naprawcza”, o sytuacji i perspektywach dla dermatologii i medycyny estetycznej oraz o jesiennej trzydniowej konferencji Off Label.
Rynek estetyczny: – Oficjalnie ogłoszone zostało rozporządzenie ministra zdrowia ws. umiejętności zawodowych lekarzy i lekarzy dentystów, w którym znalazła się medycyna estetyczno-naprawcza. Jakie to może mieć znaczenie?
Barbara Walkiewicz-Cyrańska: – Medycyna estetyczna jako dziedzina, w ramach której pewne grupa lekarzy wykonuje zabiegi, istnieje od kilkudziesięciu lat. Niewątpliwie wzrasta zainteresowanie tego typu zabiegami zarówno wśród lekarzy, jak i pacjentów. Z drugiej strony z roku na rok jak wskazują badania – przedstawione choćby w „Raporcie Rynku estetycznego” – coraz większa część tego rynku zaczyna znajdować się w rękach kosmetologów, czyli osób wykształconych a nie będących lekarzami. Ja nie będę już mówiła o kosmetyczkach i fryzjerach.
W tym kontekście powstanie umiejętności zawodowej stricte związanej z ukończeniem studiów medycznych jest ważne dla przyszłego rozwoju tej dziedziny. Do tej pory nazywanie siebie lekarzem medycyny estetycznej, już nie mówiąc o specjaliście medycyny estetycznej, było fikcją. Dzięki oficjalnej umiejętności nasili się proces utożsamiania się pewnej grupy lekarzy z wykonywanym przez siebie zawodem, co jest ważne i konieczne. W dłuższej perspektywie ten czynnik będzie determinował rynek zabiegów medycyny estetycznej, wykonywanych przez tą grupę zawodową. (…)
(…) jakie są plany, związane z zapowiadaną na jesień konferencją?
– Konferencja będzie przebiegała w stylu Off Label. Oznacza to, że będzie można przysłuchiwać się i wziąć udział w dyskusjach, prowadzonych przez ekspertów, którzy porozmawiają o różnych punktach widzenia na rozwiązywanie różnego rodzaju problemów zabiegowych. Co ważne organizujemy trzydniowy kongres w dniach od 6. do 8. października.
Trzy dni. Czy da się wypełnić ten czas?
– Oczywiście, że tak. Tematów, wiedzy i doświadczeń mamy mnóstwo. Przykładowo pierwszego dnia, w piątek, 6 października organizujemy dzień otwarty, czyli nikt z uczestników nie będzie wówczas ponosić kosztów. Zrobiliśmy tak, ponieważ jest bardzo duża grupa młodych lekarzy, dla których te 3 dni są sporym obciążeniem.
Chcemy umożliwić im spotkanie w szerokim gronie lekarzy, zajmujących się medycyną estetyczną, nawiązanie kontaktów, zajrzenie na stoiska firmowe. Wezmą też udział w sesji takiej jak ABC medycyny estetycznej, czyli augmentation, botullin toxin, cell stimulation.
Warto zajrzeć np. na sesję o toksynie, bo będzie można się dowiedzieć wiele na temat innowacyjnych, nieoczywistych wskazań do zabiegów. Będzie też loża ekspertów, czyli spotkanie lekarzy medycyny estetycznej, stomatologii i chirurgii plastycznej. Na podstawie wyświetlanych zdjęć paneliści zaproponują rozwiązania, które będą dyskutowane. Będzie to wymiana doświadczeń topowych specjalistów z różnych dziedzin.
Będzie też tzw. sesja biznesowa. To zazwyczaj było spotkanie, podczas którego wykładowcy prezentowali swoje wystąpienia z zakresu prawa, technik obsługi klienta, reklamy. Oczywiście tego typu prezentacje będą, ale w pewnym momencie na scenie pojawi się znana aktorka. Odegrana zostanie scenka wizyty pacjentki u lekarza a grono ekspertów będzie wskazywać w czasie rzeczywistym np. na niedociągnięcia, czy błędy, które my lekarze popełniamy, a których często łatwo uniknąć mając odpowiednią wiedzę.
W sobotę i w niedzielę planujemy m.in. panele: „Body perfect”, „Usta”, „Medycyna estetyczna okiem stomatologa” oraz sesję przygotowaną przez absolwentów studiów podyplomowych, realizowanych przez Akademię Leona Koźmińskiego i Off Label Experts o tajemniczej nazwie „Uśmiechnij się”. Więcej informacji na temat naszego wydarzenia można znaleźć na stronie konferencjaofflabel.co….
(Cały wywiad dostępny w e-Wydaniu “Rynku estetycznego”)
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA