Między wieczną młodością a ryzykiem

Dominującym kierunkiem rozwoju medycyny estetycznej od lat jest minimalizowanie inwazyjności zabiegów. Pojawiają się ulepszone technologie i dopracowane preparaty. Coraz wyraźniej widać oddzielny trend „anti-aging”, polegający z jednej strony na porządkowaniu trybu życia, z drugiej szukaniu substancji, czy leków, które pozytywnie wpłyną na funkcjonowanie organizmu

15 lat temu nie mieliśmy takich możliwości – mówiła podczas konferencji prasowej Barbara Walkiewicz-Cyrańska, prezes Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych. Przypominała, że bardzo dużo problemów estetycznych można było leczyć jedynie dzięki chirurgii plastycznej a część procedur mniej inwazyjnych i tak wymagała stosunkowo długiego okresu rekonwalescencji. Teraz to wygląda inaczej. – Jeżeli tempo rozwoju się utrzyma, to za dziesięć lat grozi nam wieczna młodość – żartowała.

Farmaceutyczna długowieczność

Zdaniem dermatolog Aleksandry Jagielskiej widać, że coraz większą rolę w obszarze medycyny estetycznej odgrywa holistyczne podejście do pacjenta oraz medycyna anti-aging. – Mam na myśli zarówno to, co pacjenci mogą sami zrobić, poprzez takie działania jak dopasowanie diety, czy zmiana stylu życia, jak i nowe innowacyjne podejście do działań medycznych – tłumaczyła właścicielka warszawskiej placówki Sthetic podczas konferencji prasowej.

Jak mówiła obserwuje ona próby stosowania „off label” pewnych farmaceutyków w celu uzyskania efektów estetycznych lub poprawy jakości życia. Jednym z takich przykładów jest stosowanie metforminy, leku na cukrzycę, którego głównym zadaniem jest zmniejszanie poziom glukozy we krwi.

Lekarka informowała o badaniach, które były prezentowane na jednej z międzynarodowych konferencji w zeszłym roku. Miałoby z nich wynikać, że poza terapeutycznym działaniem na pacjentów z cukrzycą typu II, metformina, przyjmowana regularnie w niewielkich dawkach, wpływa też na poprawę jakości skóry oraz zwiększenie długości życia.

Oczywiście obecnie żaden lekarz nie wypisze oficjalnie tego leku zdrowej osobie ze wskazań anti-ging – zastrzegała Aleksandra Jagielska. Jak dodała są jednak sygnały, że tego rodzaju użycie specyfiku za granicą bywa praktykowane.

Poza tym metformina pojawiła się już jako oficjalny temat rozważań na sesjach ani-aging podczas międzynarodowych konferencji poświęconych tej dziedzinie medycyny – mówiła. Jej zdaniem na temat tej substancji pojawi się w najbliższych latach więcej doniesień. Ostrzegała jednocześnie przed nierozważnym korzystaniem z tego typu metod: – Przeważnie jest tak, że dostajemy coś za coś. Mogą pojawiać się efekty uboczne.

Gładka skóra – jakim kosztem?

Według Aleksandry Jagielskiej ciekawe są również informacje na temat nietypowych zastosowań znanego, silnego leku przeciwtrądzikowego – izotretynoiny. Pojawiają się doniesienia o możliwości stosowania jej off-label w celach przeciwstarzeniowych.

O tego typu zastosowaniu wspominała też dermatolog dr n. med. Dalia Chrzanowska. Jak informowała lekarka, w USA izotretynoina bywa podawana doustnie w małych dawkach, jako preparat działający anti-aging.

Przyznała, że czasami u dermatologów pojawiają się pacjenci, którzy słyszeli o zbawiennym działaniu izotretynoiny i chcieliby ją przyjmować w celu poprawy kondycji cery, choć wcale nie muszą walczyć z trądzikiem. Dlaczego więc, skoro izotretynoina tak świetnie działa, nie jest przepisywana w Polsce przez lekarzy w celu poprawy jakości skóry?…. (…)

Okładka magazynu „Rynek estetyczny” numer 1/I-III/2018

Chcesz wiedzieć więcej? Cały artykuł i wiele innych ciekawych tekstów nt. medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Zapraszamy do PRENUMERATY

lub do EMPIKu


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>