O pielęgnacji, o tym jakie znaczenie ma bariera hydrolipidowa oraz o roli dermokosmetyków w utrzymaniu skóry w dobrej kondycji i zdrowiu rozmawiamy z dermatolog Eweliną Woźniak, współzałożycielką Centrum Medycznego Woźniak w Olsztynie.
Daniel Mieczkowski: – Wydaje się, że dermokosmetyki odgrywają coraz większą rolę w gabinetach medycyny estetycznej. Jakie jest pani zdanie i doświadczenie w tej kwestii?
Ewelina Woźniak: – Dermokosmetyki zawsze odgrywały istotną rolę w profesjonalnym dbaniu o skórę. Pacjenci są coraz bardziej świadomi, poza wykonywaniem zabiegów z zakresu dermatologii estetycznej, dbają również o codzienną pielęgnację. W opiece okołozabiegowej zwracam szczególną uwagę na to, jakie produkty będą wspierały regenerację skóry, a których stosowanie powinno być czasowo przerwane. Kluczową rolą pielęgnacji pozabiegowej jest troska o barierę hydrolipidową.
– Jaka jest rola bariery hydrolipidowej skóry?
– Bariera hydrolipidową stanowi pierwszą linię obrony naszej skóry. Dobrze funkcjonująca bariera naskórkowa pozwala na utrzymanie prawidłowego nawilżenia skóry, zapewniając prawidłowe funkcjonowanie jej komórek; pomaga utrzymać odpowiednie pH skóry, co wpływa na równowagę mikrobiologiczną; ponadto zabezpiecza skórę przed szkodliwym działaniem różnorodnych czynników zewnętrznych.
– Jakie są objawy zaburzonej bariery hydrolipidowej?
– Najczęściej pojawiają się subiektywny dyskomfort jak uczucie napiętej skóry, pieczenie, kłucie, mrowienie, czy nawet ból lub świąd. U części pacjentów możemy obserwować w różnym stopniu nasilony rumień, suchość skóry, objawiającą się jej matowością, szorstkością, a nawet złuszczaniem naskórka. Zaburzenie bariery hydrolipidowej może prowadzić do zaostrzenia niektórych chorób skóry, np. trądziku różowatego czy atopowego zapalenia skóry.
– Jak odbudować zaburzoną barierę hydrolipidową?
Kluczowe jest wdrożenie właściwej pielęgnacji, która znacząco redukuje dyskomfort pacjentów. Pomocne są również zabiegi białej kosmetyki. Jeśli objawy są nasilone lub występuje zaostrzenie chorób skóry, niezbędne jest ich leczenie dermatologiczne, które może być wspierane zabiegami fototerapii LED czy laseroterapii.
– Według prezentowanych przez firmę ZO Skin Health badań klinicznych nowy, pielęgnacyjny dermokosmetyk Roztarol ma właśnie działanie nawilżające i łagodzące, redukujące zaczerwienienia skóry. Jakie są pani doktor doświadczenia z tym serum?
– Serum to może być jednym z elementów pielęgnacji skór wrażliwych, skłonnych do zaczerwienień i trądziku różowatego. Rozatrol wspiera barierę hydrolipidową poprzez kompleks polisacharydów o właściwościach nawilżająco-łagodzących, działanie regulujące wydzielanie sebum, antyoksydacyjne i delikatnie złuszczające. Jest dobrze tolerowane przez pacjentów, u których stosuję terapie laserowe z powodu rumienia i teleangiektazji.
– Czy preparat w formie mgiełki rozpylanej na twarzy, taki jak ZO Skin Health Soothing Hydro Mist może wpłynąć na barierę hydrolipidową?
– W przypadku skór wrażliwych, czy uwrażliwionych po procedurach zabiegowych, preparat łagodzi objawy zaburzonej bariery hydrolipidowej – nawilża, zmniejsza zaczerwienienia, przywraca skórze uczucie komfortu. Dzięki zawartym w nim składnikom antyoksydacyjnym wzmacnia odporność skóry na działanie czynników zewnętrznych. Postać mgiełki jest wygodna, pozwala pacjentom w łatwy, bezkontaktowy sposób reaplikować produkt w ciągu dnia.
Dziękuję za rozmowę
Źródło: Rynek estetyczny
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA
