Fakty i mity na temat wykorzystywania zjawiska plazmy w medycynie

Noże plazmowe znajdują coraz większą grupę zwolenników wśród operatorów. Ilość urządzeń dostępnych na rynku może przyprawić o zawrót głowy. Wydawałoby się, że wyboru dokonujemy w sposób racjonalny na podstawie zebranych informacji. Czy jednak nasze decyzje możemy uznać za racjonalne, jeśli zebrane informacje pochodzą z jednego źródła, bezpośrednio zainteresowanego tym, abyśmy podjęli decyzję zakupową tu i teraz?

Powiedzmy sobie to szczerze – nie istnieje coś takiego jak plazma medyczna. Możemy jedynie mówić o zastosowaniu zjawiska plazmy w medycynie. W świecie fizyki wyróżniamy kilka stanów skupienia materii. Plazma jest często nazywana czwartym stanem skupienia. W swej formie bardzo przypomina gaz, ale jej cząstki są w większości zjonizowane. Z punktu naukowego wyróżnia się 3 rodzaje plazmy, ale żadna z nich nie zawiera w nazwie słowa „medyczna”

Plazma gorąca czy zimna?

Tego podziału dość często używają handlowcy. Możemy usłyszeć, że noże wykorzystują technologię ciepłej lub zimnej plazmy. A jak jest w rzeczywistości?

Gorąca plazma jest bardzo trudna do wytworzenia ze względu na wypromieniowywanie olbrzymich ilości energii. Osiąga ona temperaturę od kilku do kilkuset milionów Kelwinów. Gorąca plazma króluje na słońcu i nie ma racjonalnego wyjaśnienia oraz dowodów na to, że taki rodzaj plazmy może zostać wykorzystany w technologii medycznej. Gorąca plazma medyczna jest chwytem marketingowców – to mit

Zimna plazma osiąga maksymalną temperaturę dochodzącą do kilkudziesięciu tys. Kelwinów i w przeciwieństwie do plazmy gorącej jest zjawiskiem stabilnym termicznie i możliwym do uzyskania w atmosferze ziemskiej. Przykładem plazmy zimnej jest błyskawica. Taka plazma powstaje w momencie przepływu energii pomiędzy dwoma ośrodkami w gazie.

W przypadku noży plazmowych wykorzystywanych w medycynie plazma przepływa pomiędzy elektrodą (pierwszy ośrodek), a skórą pacjenta (drugi ośrodek) w otoczeniu gazu atmosferycznego. Istota skuteczności zjawiska opiera się na tym, aby dopasować energetycznie generator plazmy do środowiska, w którym działamy, a nie na tym, aby stworzyć spektakularny łuk plazmy i nazwać go medycznym.

Spektakularne efekty świetlne, a stabilność działania

Pytania o wysokość temperatury w miejscu zabiegowym pojawia się niezmiernie często w rozmowach. Wydaje nam się, że ta wielkość określi skuteczność urządzenia. Jednak nie o to chodzi w przypadku noży plazmowych.

Zjawisko plazmy jest zjawiskiem anizotropowym czyli nieidentycznym w całej objętości. Do tego łuk plazmowy w urządzeniu typu nóż plazmowy jest mikroskopijny i bardzo ciężko jest określić temperaturę takiego zjawiska.

Dr Zbigniew Karkuszewski z Instytutu Fotonowego w Krakowie w odniesieniu do badania temperatury zajmuje następujące stanowisko: “Chcąc mierzyć temperaturę łuku plazmy i odnosić to do temperatury koagulowanej zmiany na ciele pacjenta, to tak jakby mierzyć temperaturę na powierzchni Słońca i na tej podstawie ustalić, jaką mamy temperaturę trawnika przed domem”.

Istotą skuteczności i bezpieczeństwa urządzeń nie jest wysokość temperatury, jaką łuk generuje, a ilość energii, jaką dostarczymy do pola o określonej objętości na ciele pacjenta w jednostce czasu. Spektakularne pokazy błyskawic skaczących po metalowej łyżce (prezentowane na pokazach) w żaden sposób nie przekładają się na skuteczność działania. Istotna jest stabilność i punktowość działania. Za skuteczność i bezpieczeństwo urządzenia poza generatorem plazmy odpowiada szereg zabezpieczeń programowych i sprzętowych.

Dlaczego pojawiła się “plazma medyczna”?

Określenie zostało stworzone najprawdopodobniej przez dystrybutorów w odniesieniu do urządzeń, które w większym, bądź mniejszym stopniu próbują koagulować tkankę pacjenta, po to by:

1. Podkreślić rangę urządzenia – to nie jest zwykła plazma, to plazma medyczna, czyli taka, która leczy;

2. Uspokoić klienta – skoro jest medyczna, to jest delikatna, daleko jej do pioruna, który nas przeraża. Nie ma też nic wspólnego z porażeniem prądem;

3. Plazma medyczna to już prawie jak urządzenie medyczne – nie musimy się martwić o CE medycze. Czy aby na pewno?

Więcej na temat stabilności łuku plazmowego, skuteczności i wykorzystaniu zjawiska w dermatologii i medycynie estetycznej na plasmafission.com

Źródło: Praiston – Materiał opracowany na podstawie rozmowy z D. Dygoniem i P. Dobrowolskim z firmy Mikrovolt  – startup’em Politechniki Wrocławskiej, twórcami opatentowanego generatora łuku plazmowego wykorzystywanego w certyfikowanych urządzeniach medycznych

Chcesz wiedzieć więcej?

Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA

Zamów: Prenumerata

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>