Uznany chirurg plastyczny Marlen Sulamanidze, założyciel i prezes międzynarodowej firmy medycznej podczas październikowej konferencji Master of Aptos w Warszawie opowiadał o możliwości powiększenia, a właściwie pogrubienia penisa, ponieważ – według badań, na które powołał się lekarz – grubość jest ważniejsza, niż długość.
Doktor Marlen Sulamanidze zwrócił uwagę, że korekcja penisa, to zabieg estetyczny, który budzi w ostatnich latach coraz większe zainteresowanie. Zauważył też, że specjaliści różnych kierunków: urolodzy, chirurdzy plastyczni, lekarze medycyny estetycznej starają się wprowadzać tego typu procedury do swoich gabinetów. Jak informował istnieją różne możliwości osiągnięcia pożądanego przez pacjentów celu, w tym również operacyjne (Na zdjęciu doktor Marlen Sulamanidze, prezes Aptos Fot. Aptos).
Metody małoinwazyjne
– Dziś zajmiemy się jednak metodą małoinwazyjną – stwierdził doktor Marlen Sulamanidze. Zaznaczył, że w gabinetach estetycznych podejmowane są różnego rodzaju próby w celu małoinwazyjnego powiększenia penisa.
Są lekarze, którzy próbują wykorzystywać w tym celu kwas hialuronowy, kwas polimlekowy, czy lipofilling. Jego zdaniem wprowadzanie materiału wypełniającego w tych okolicach wiąże się z ryzykiem powikłań, ponieważ może zostać zaburzone prawidłowe unaczynienie.
Zwracał też uwagę, że zarówno grawitacja, jak i aktywność seksualna mężczyzny może wpłynąć na podany materiał. Przyznał jednocześnie, że zabiegi tego typu cieszą się jednak dużym zainteresowaniem pacjentów.
Pogrubienie nićmi
Jak informował doktor Marlen Sulamanidze on do zabiegu korekcji penisa wykorzystuje nici o kształcie sprężynki z materiału wchłanialnego. – Warstwa tkanki, do której wprowadzamy nici powinna zapewnić bezpieczeństwo zabiegu – powiedział i precyzował, że chodzi o strefę pomiędzy powierzchowną a głęboką warstwą tkanki łącznej, która znajduje się na prąciu tuż pod skórą.
– W efekcie otrzymujemy uwydatnienia tkanki w ośmiu miejscach wprowadzenia nici – wskazywał. Zastrzegał, że nici powinny być implantowane w taki sposób, żeby ominąć część górną i spodnią penisa. Chodzi o zachowanie ostrożności i uniknięcie ewentualnego uszkodzenia nerwu grzbietowego oraz cewki moczowej.
Chirurg plastyczny zaznaczył przy tym, że jest to procedura wykonywana w pełnym obłożeniu zabiegowym i w miejscowym znieczuleniu…
(Cały artykuł dostępny w e-Wydaniu “Rynku estetycznego”)
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA
