O ubezpieczeniu OC dla kosmetologów

Jest duże zainteresowanie tą usługą. Wiedzieliśmy, że była taka potrzeba na rynku i to się potwierdziło – mówi Anna Maciaszek z firmy Med Legalis, która we współpracy ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Rozwoju Kosmetologii „Przyjazna Kosmetyka” oraz brokerem (Gras Savoye) przygotowała ofertę na specjalne ubezpieczeni OC, dedykowane wybranym grupom kosmetologów

Rynek estetyczny: – Eksperci zwracali mi uwagę w rozmowach, że o ile lekarzy wykonujących zabiegi z zakresu medycyny estetycznej chroni zarówno ustawodawstwo w zakresie odpowiedzialności zawodowej, jak i ubezpieczenia OC, to w przypadku kosmetologów, wykonujących należące do nich zabiegi estetyczne, w razie komplikacji nie chroni ani prawo, ani ubezpieczenie. Tymczasem pojawiają się specjalne ubezpieczenia OC dla wykonujących zawód kosmetologów.

Anna Maciaszek z firmy Med LegalisFot Med Legalis
Anna Maciaszek z firmy Med Legalis Fot. Med Legalis

Anna Maciaszek: – To prawda. Dostrzegliśmy ten problem już jakiś czas temu. Kiedy dwa lata temu zaczynaliśmy zajmować się obszarem ochrony prawnej lekarzy i kosmetologów w szeroko pojętej branży „beauty”, okazało się, że zgłaszały się do nas osoby z pytaniem nie tyle o usługi prawne, ale i ubezpieczeniowe. Takich sygnałów z rynku było bardzo dużo.

Ważnym partnerem w tworzeniu rozwiązania ubezpieczeniowego było dla nas Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Kosmetologii „Przyjazna Kosmetyka”, które też sygnalizowało lukę w zakresie rozwiązań ubezpieczeniowych na rynku. Dlatego rozpoczęliśmy rozmowy na ten temat z jednym z największych brokerów ubezpieczeniowych w Polsce Gras Savoye.

Prace nad skonstruowaniem odpowiedniego produktu ubezpieczeniowego trwały ponad rok. Udało się wypracować listę zabiegów objętych ubezpieczeniem OC dla kosmetologów.

– To chyba nie było proste. Przecież trwa dyskusja, dotycząca tego jakie zabiegi mogą być wykonywane przez kosmetologów w salonach piękności, a które powinny być wykonywane w gabinetach przez lekarzy. Czy pojawił się ten problem w trakcie definiowania listy zabiegów do ubezpieczenia?

– Oczywiście, że się pojawił. Na szczęście mieliśmy dobrego partnera po stronie kosmetologicznej. Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Kosmetologii „Przyjazna Kosmetyka” ma bardzo rozsądne podejście do tej sprawy.

Stoi na stanowisku, że najlepsza sytuacja, jaka może zaistnieć w branży, to zgodna współpraca kompetentnych kosmetologów i kompetentnych lekarzy. Nie uzurpuje sobie prawa do wykonywania zastrzyków z wykorzystaniem leków, czy używania agresywnych urządzeń laserowych.

Po długich konsultacjach ubezpieczenie zostało podzielone na dwie części. W jednej jest lista zabiegów, które mogą być wykonywane przez kosmetologów z określonym, potwierdzonym wykształceniem oraz oficjalnie przeszkolonych w kierunki określonych procedur.

W drugiej jest lista procedur, które są dedykowane tylko dla lekarzy i nikt inny nie powinien ich wykonywać. Do takich zabiegów należą np. iniekcje z toksyny botulinowej, osocze bogatopłytkowe oraz zabiegi wykonywane laserami ablacyjnymi.

– Jak pracowano nad listą zabiegów, która wydaje się być kluczowa?

– Ściśle współpracowaliśmy z „Przyjazną Kosmetyką”. W dużym stopniu to stowarzyszenie stworzyło tą listę i to ze stowarzyszeniem ewentualnie konsultujemy możliwość rozszerzenia listy zabiegów ubezpieczonych o dodatkowe procedury. Nie ukrywam, że pojawiają się propozycje rozszerzenia listy o działania obecnie dedykowane tylko dla lekarzy i absolutnie takiej możliwości nie widzimy.

– Rozumiem, że zostało tu przeprowadzone rozgraniczenie na potrzeby ubezpieczyciela, więc ma to pewne podstawy biznesowe oraz podparte jest kalkulacją ryzyka, wynikającego z wykonywania zabiegów estetycznych?

– Ryzyko zabiegów zostało oszacowane wstępnie. Nie można mówić o dokładnych szacunkach z tej prostej przyczyny, że brakuje odpowiednich polskich danych. Po prostu takiego ubezpieczenia na rynku jeszcze nie było.

Oczywiście są dane zagraniczne i można się było nimi kierować. Ponadto na podstawie obecnie sprzedawanych polis to ryzyko będzie w sposób dokładniejszy szacowane. Jeżeli chodzi o kwestie prawne, na których można by oprzeć rozgraniczenie między zabiegami zarezerwowanymi dla lekarzy i dla kosmetologów, to w naszym kraju brakuje jasnych przepisów.

– Tutaj opinie są podzielone. Przykładowo Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging twierdzi, że można się oprzeć na istniejących regulacjach i przedstawia interpretację przepisów, z której wynika np. że kosmetolodzy nie powinni w ogóle wykonywać żadnych zastrzyków i nie chodzi tylko o botoks, ale też np. o kwas hialuronowy, który jest implantem tkankowym. Jakie jest Państwa zdanie na ten temat?

– Wobec braku jednoznacznych przepisów…..

Rynek estetyczny 2015-10Chcesz wiedzieć więcej? Cały wywiad i wiele ciekawych artykułów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego” .

Zapraszamy do PRENUMERATY

lub do EMPIKu


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>