Sprawy w sądach ciągnęły się od 2003 r. i miały wyjaśnić, czy chirurg dr Adam Gumkowski, wykonując lifting twarzy i korektę nosa, przyczynił się do powikłań u pacjentki, znanej malarki Hanny Bakuły. Lekarz został oczyszczony z zarzutów.
Sąd stwierdził, że do powikłań doszło, ponieważ pacjentka po operacji nie zastosowała się do zaleceń chirurga oraz zataiła istotne informacje dotyczące stanu zdrowia. Podczas rozprawy wykluczono również zakażenie gronkowcem – informuje Dziennik.pl.
Dr Adam Gumkowski, który został oczyszczony z zarzutów, przyznaje, że sprawa znacząco odbiła się na jego życiu. Tłumaczy, że wiek około 40 lat to może być najlepszy okres dla chirurga. Tymczasem on – jak mówi – od 2003 r., był obiektem medialnej nagonki, która zniszczyła jego reputację, a co za tym idzie, wpłynęła negatywnie na karierę medyczną, a także wyniki finansowe prowadzonej przez niego kliniki.
Czytaj też: Wywiad z dr Gumkowskim: 9 lat sądowej batalii
Dr Gumkowski zapowiada, że będzie się domagał zadośćuczynienia od Hanny Bakuły. Z kolei poszkodowana pacjentka zapowiada apelację.
Czytaj też: Będzie apelacja ws. dr. Gumkowskiego?
Źródło: Dziennik.pl