Dłoń też można odmłodzić

Dłoń to drugi po twarzy najbardziej eksponowany obszar ciała, natomiast zarówno jej forma, jak i funkcja sprawiają, że jest symbolem piękna i wskaźnikiem charakteru – przekonywała dr Tatjana Pavicic z Niemiec podczas XIV Międzynarodowego Kongresu Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging.

Jak informowała Tatjana Pavicic przez długi czas procedury odmładzające dotyczyły głównie twarzy, natomiast starzejące się dłonie, stawały się coraz bardziej widocznym wskaźnikiem niepełnego efektu kosmetycznego.

– Dlatego ostatnio starzejąca się dłoń staje się przedmiotem coraz większego zainteresowania medycyny estetycznej – przekonywała dodając, że młode dłonie charakteryzują się m. in. brakiem widocznych żył i brakiem zmarszczek.

Oznaki starzenia się dłoni

Jak tłumaczyła dr Pavicic do głównych oznak starzenia się dłoni można zaliczyć wiotkość skóry, czy atrofię tkanki podskórnej, prowadzącą do większej widoczności struktur podskórnych np. żył grzbietowych. Z wiekiem dochodzi też do charakterystycznych pigmentacji. Mamy też do czynienia z postępującą siecią zmarszczek, a także z deformacją stawów i paznokci.

Według Tatjany Pavicic szczególnie doprowadzenie do zmniejszenia widoczności wyraźnych żył grzbietowych u kobiet w średnim wieku może przyczynić się do uzyskania znaczącej poprawy efektu estetycznego.

– Zwłaszcza w porównaniu z biżuterią lub lakierami do paznokci – zauważa. Jej zdaniem obecnie w medycynie estetycznej wzrasta zainteresowanie wolumetrycznymi metodami odmładzania dłoni, a także metodami usuwania związanych z wiekiem zmian ogniskowych.

Po pierwsze anatomia

Dr Tatjana Pavicic podkreślała, że osoba zabierająca się za zabiegi w okolicy dłoni musi posiadać kompletną wiedzę na temat poziomów struktur anatomicznych, umożliwiającą przeprowadzanie skutecznych i bezpiecznych iniekcji.

Taka wiedza – ostrzegała Pavicic – jest konieczna, aby móc uniknąć potencjalnych komplikacji. Tłumaczyła, że niektóre z ubocznych efektów nieodpowiedzialnych działań, takie jak np. zakażenia tkanki, mogą mieć poważny przebieg.

Lekarz z Niemiec informowała, że badanie histologiczne dłoni zwłok wykazało obecność trzech różnych grzbietowych blaszek tkanki tłuszczowej (powierzchownej, pośredniej i głębokiej), oddzielonych cienkimi, rozcięgnami grzbietowymi (także powierzchownym, pośrednim, i głębokim).

Wyjaśniała, że o ile duże żyły grzbietowe i nerwy czuciowe leżą w warstwie pośredniej wśród ścięgien prostowników w blaszce głębokiej, to ciągłość powierzchownej warstwy tłuszczowej nie jest przerywana żadnymi istotnymi strukturami anatomicznymi, z wyjątkiem perforacji przegrodowych.

Iniekcje nie dla początkujących

Według dr Tatjany Pavicic wypełniacz może zostać umieszczony wyłącznie w tej bezpiecznej powierzchownej warstwie. Tłumaczyła, że pozwala to na uniknięcie urazu niezbędnych funkcjonalnie struktur i potencjalnych zaburzeń czynnościowych.

Jak precyzowała Tatjana Pavicic, technika iniekcji w okolicy dłoni zakłada, że właściwą przestrzenią do wstrzyknięć jest warstwa tuż pod skórą właściwą. Według niej najlepszym narzędziem jest tępa kaniula, która zapewnia pozostanie w wybranej płaszczyźnie tkankowej.

– Przed rozpoczęciem wstrzyknięć konieczne jest dokładne zdezynfekowanie skóry, identyfikacja obszarów utraty objętości oraz najlepszych punktów wprowadzenia kaniuli – podkreślała Tatjana Pavicic. Dodała, że wypełniacz wstrzykuje się w warstwie podskórnej wykorzystując technikę liniową ciągłą i układając kaniulę wachlarzowato dodatkowo drapiąc dolną powierzchnię skóry.

 

Źródło: SLDE – Materiały XIV Międzynarodowego Kongresu Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>