Plazma w estetyce: piorun pod kontrolą

W Polsce pojawiły się co najmniej dwie różne technologie, które wykorzystują plazmę do zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Za chwilę będzie do dyspozycji też trzecia. Efekty terapii to np. skuteczna korekta opadających powiek, usuwanie głębokich zmarszczek, czy stymulacja i napięcie skóry. Pytamy jak to działa

Plazma nazywana jest czwartym stanem skupienia (obok gazu, cieczy i ciała stałego). Jest np. tym, co widoczne jest na niebie, jako piorun podczas wyładowania elektrycznego. Plazma to zjonizowany gaz, zawierający w przybliżeniu takie same ilości ładunków dodatnich i ujemnych.

Jest to stan skupienia bardzo nietrwały, jednak charakteryzuje się bardzo wysoką energią. Przykładowo piorun ma temperaturę około 5-6 tys. st. C. W medycznych technologiach plazmowych nie wykorzystuje się aż takich temperatur. Jednak i tak wysoka energia generowanej wiązki plazmy jest głównym czynnikiem terapeutycznym, który pozwala na specyficzne i bardzo precyzyjne działanie na naskórek.

Jedną z pierwszych technologii plazmowych, która pojawiła się w Polsce była czeska Jett Plasma. Oparta jest na generowaniu czwartego stanu skupienia za pomocą prądu stałego. Wymaga przejścia ładunku elektrycznego przez ciało pacjenta. Urządzenie w części zastosowań korzysta z efektu plazmowego, jednak w dużej mierze działa też podobnie do aparatów wykorzystywanych w elektrokoagulacji.

Dlatego trudno porównywać ją z włoskim urządzeniem Plexr. Opracowywana na Uniwersytecie Medycznym w Rzymie technologia oparta jest o generowanie plazmy za pomocą prądu zmiennego w taki sposób, żeby prąd nie przepływał przez ciało pacjenta.

Z kolei dystrybutor sprzętu o nazwie Plasmage zapowiada, że wprowadzi na rynek produkt łączący zalety obu wcześniejszych rozwiązań. Jego premiera w Polsce zapowiadana jest w tym roku. Sprzęt można było już zobaczyć na niektórych branżowych konferencjach…

W artykule rozmawiamy z lekarzami, którzy mieli do czynienia z tymi technologiami oraz jego dystrybutorami….

Okladka 2016'03 Rynek estetycznyChcesz wiedzieć więcej? Cały artykuł i wiele innych ciekawych materiałów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Zapraszamy do PRENUMERATY

lub do EMPIKu


Komentarze

  • Mam pytanie, kto ma lepsze informacje o opisanych w artykule urządzeniach Plexr i Plasmaage: autor artykułu czy producenci urządzeń.
    Podczas XVI Kongresu odbyłem długie rozmowy na stoiskach Plexr,a i Plasmaage i otrzymałem takie odpowiedzi co do wykorzystywanego prądu:
    Plexr – prąd stały!!! (a nie zmienny)
    Plasmaage – prąd zmienny!!!(a nie kompilacja prądów)
    Zatem gdzie te rewelacyjne innowacje?

    Kto autoryzuje takie artykuły?

      • Zatem warto te informacje doprecyzować.
        Przedstawiciele reprezentujący Plexr na Kongresie szli w zaparte, że urządzenie Plexr pracuje na prądzie stałym, mimo że parametry opisujące głowice to Waty. Państwo piszecie w artykule, że Plexr to prąd zmienny.
        Przedstawiciele na stoisku reprezentującym Plasmaage twierdzili, że mają w urządzeniu prąd zmienny a nie mieszankę prądów.
        Ta mieszanka znana jest od dawna jako tzw. Blend i wykorzystywana jest to usuwania zbędnego owłosienia głowicą z igłami Ballet.
        Publikując w artykule sprzeczne informacje – przynajmniej w moim przypadku – skutecznie zniechęciliście mnie Państwo do zakupu tzw. plazmy frakcyjnej, bo tak naprawdę nie wiadomo na jakim prądzie te urządzenia pracują i czy rzeczywiście wytwarzają plazmę czy jest to zmodyfikowana termoliza.

        • Panie Doktorze, dziękujemy za uwagi. Planujemy zrobić w styczniu artykuł o tych urządzeniach, w którym zweryfikujemy podawane dane. Kiedy pisaliśmy poprzedni tekst urządzenia były całkiem nowe a Plasmage był dopiero zapowiadany (o czym piszemy). Źródeł informacji było mało – byli nimi głównie dystrybutorzy i nieliczni lekarze, którzy testowali sprzęt. Postaramy się zebrać wiarygodne informacje, w oparciu też o doświadczenia z polskich gabinetów.

          • Pomysł jak najbardziej dobry, tym bardziej, że sami polscy dystrybutorzy Plexra są niespójni w informacjach, a zaproszona na XVI Kongres do Warszawy pani Dr Dermatolog z Włoch na moje pytanie, jaki prąd jest zastosowany w Plexrze udzieliła odpowiedzi, że ona jest od pracy na tym urządzeniu a nie od informowania nas o danych technicznych, a z urządzenia od wielu lat jest zadowolona. W moje ocenie udzielając takiej odpowiedzi – z resztą nie jednej lekceważącej pytającego uczestnika na jej prezentacji – spaliła urządzenie.
            Wysyp plazmopodobnych urządzeń na rynku wymaga usystematyzowania zagadnienia dla bezpieczeństwa pacjenta i nabywcy urządzenia.
            Z niecierpliwością będę oczekiwał Waszego w tym wkładu, tym bardziej, że nie jesteście “Panią Domu”, “Przyjaciółką” czy temu podobnymi pismami, ale w dużej mierze periodykiem kreującym zainteresowanie lekarzy czy to produktami, czy też urządzeniami pojawiającymi się na rynku medycyny estetycznej. Pozdrawiam.

        • studiolorin@o2.pl napisał:

          Zgadzam się z panem. Wysyp urządzeń naśladujących plasmy a potem wysyp powikłań po tych aparatach. Większość to zwykła elektrokoagulacja i robienie z ludzi wariatów

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>