Jak dobrze podejść do zabiegów wolumetrycznych

Jedną z rzeczy, których obawiają się pacjentki gabinetów medycyny estetycznej są przesadzone i nienaturalne efekty. Tymczasem w zabiegach wolumetrycznych chodzi o uzupełnianie utraconych objętości. – Na podstawie badania pacjenta jesteśmy w stanie określić w jakich miejscach, jakie ilości preparatu powinny być podane, żeby uzyskać naturalny wygląd – mówi w rozmowie z „Rynkiem estetycznym” dermatolog Karolina Hadasik z Katowic [na zdjęciu – przyp red.]

Jak tłumaczy doktor Karolina Hadasik zabiegi wolumetryczne przede wszystkim służą do odbudowywania utraconych objętości na twarzy. Umożliwiają przywrócenie rysów, które zmieniają się wraz z wiekiem. – To zabiegi dla kobiet i mężczyzn dojrzałych, łączących sukces zawodowy z trudami życia rodzinnego, dostrzegających wygląd nieco starszy, niż wskazuje na to ich metryka – mówi lekarka.

Wśród potencjalnych pacjentów wymienia też np. osoby, które doświadczają silnej asymetrii twarzy. – Wreszcie osoby, które wygrały walkę z ciężką chorobą i potrzebujące zastrzyku energii pod każdą postacią – dodaje. Jej zdaniem umiejętne przywrócenie objętości w środkowej części twarzy może nadać jej odświeżony wygląd, mniej zmęczony, mniej smutny.

Uwzględnić indywidualne cechy

W zabiegach wolumetrycznych na ogół używa się większych – odpowiednich do stanu skóry pacjenta – ilości wypełniacza. Jak zauważa doktor Karolina Hadasik pacjentki często obawiają się nienaturalnych efektów, wyolbrzymienia pewnych rysów, co w skrajnych przypadkach może wyglądać nawet śmiesznie.

W uniknięciu niechcianych efektów kluczowe są kompetencje lekarza, który wykonuje zabieg – podkreśla dermatolog. Jak wyjaśnia ponieważ każda twarz i motywacja pacjenta jest unikalna, podejście terapeutyczne powinno być dopasowane do jego potrzeb. – Dzięki sprecyzowaniu podjednostek anatomicznych i dynamicznych leczenie i odbudowa poszczególnych części twarzy współgra z jej architekturą a to gwarantuje naturalność efektu – mówi.

Jej zdaniem ważniejsze jest zadanie pytania pacjentowi jak się chce czuć po terapii estetycznej (np. mniej zmęczony, mniej smutny, bardziej kobieco), niż skupianie się na jednej niechcianej zmarszczce, czy też bruździe. – Na podstawie badania pacjenta jesteśmy w stanie określić w jakich miejscach, jakie ilości preparatu powinny być podane, żeby uzyskać naturalny wygląd – tłumaczy Karolina Hadasik. Dodaje, że wprawdzie procedury z wypełniaczami na bazie kwasu hialuronowego to zabiegi estetyczne, jednak o charakterze medycznym i zawsze jest pewne ryzyko powikłań.

Na twarzy jest wiele różnych struktur, które można uszkodzić nieumiejętnie wykonanym zabiegiem – ostrzega. Od lekarza wymagana jest dobra znajomość anatomii a także fizjologii tkanek twarzy. Poza tym pacjent musi być świadomy ryzyka i zgodzić się na konkretny zabieg. – Myślę, że każdy lekarz, który pracuje z głową, wie co robi, jest w stanie zminimalizować ryzyko – zapewnia doktor Karolina Hadasik

Preparat nie bez znaczenia

Zabiegi wolumetryczne polegają na podawaniu odpowiednich objętości produktu na bazie kwasu hialuronowego i kształtowaniu w sposób pozytywny pewnych obszarów twarzy. Preparaty wykorzystywane do tego typu procedur powinny mieć specyficzne właściwości.

Jeżeli chcemy osiągnąć dobry efekt i zmniejszyć ryzyko objawów niepożądanych, wypełniacz powinien wykazywać się zdolnością integracji z tkankami, co pozwala osiągać naturalne kształty. Ważne jest, żeby zachowywał się po iniekcji naturalnie nie tylko w stanie statycznym, ale także w sytuacjach dynamicznych – tłumaczy Karolina Hadasik.

Jej zdaniem istotna jest spoistość i elastyczność preparatu oraz zdolność unoszenia tkanek, szczególnie właśnie w przypadku zabiegów wolumetrycznych. Jak przyznaje na przestrzeni ponad 10 lat najlepiej sprawdziły się w jej praktyce preparaty Juvederm. Wybiera je ze względu na duże zaufanie jeżeli chodzi o bezpieczeństwo użycia. – Poza tym jestem zadowolona w szczególności z naturalności uzyskiwanych efektów – dodaje.

Tymczasem, jak zauważa dermatolog z Katowic, naturalność odgrywa w medycynie estetycznej w Polsce coraz większą rolę. Ważna jest również trwałość efektu, ponieważ pacjenci nie chcą zbyt często przychodzić na zabiegi uzupełniające. – Trwałość efektu zabiegów wolumetrycznych, którą osiągam to jest od około 12 do nawet 24 miesięcy – informuje doktor Karolina Hadasik.

Okładka magazynu „Rynek estetyczny” numer 2/III-VI/2020

Chcesz wiedzieć więcej?

Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA

Wszystkich zainteresowanych do PRENUMERATY

lub na stronę EMPIKu


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>