Kobiety przestają się wstydzić ginekologii estetycznej

Jeszcze dziesięć lat temu, jak bym zapytał pacjentkę: „jak u pani z orgazmami?”, to mogłaby na mnie dziwnie popatrzeć – opowiada w rozmowie z „Rynkiem estetycznym” ginekolog Rafał Kuźlik, dyrektor medyczny SaskaMed w Warszawie

Rynek estetyczny: – Panie doktorze, czy obserwuje Pan wzrost liczby pacjentek, które przychodzą do ginekologa i mają oczekiwania związane z estetyką?

Rafał Kuźlik: – Trzeba zauważyć, że w Polsce rynek zabiegów z zakresu medycyny estetycznej cały czas się rozwija. Jeżeli chodzi o ginekologię estetyczną rozwija się szczególnie dynamicznie. W Polsce jest to dziedzina bardzo młoda. Długo był to temat omijany. Głośno o ginekologii estetycznej zrobiło się od około 5-6 lat. Teraz cały czas obserwujemy wzrost zainteresowania.

Kobiety są coraz bardziej świadomie siebie, przestają się wstydzić mówienia o tego rodzaju potrzebach. I nie mówię tu tylko o młodym pokoleniu, które właściwie w ogóle nie ma zahamowań, ale o osobach z bardziej tradycyjnym podejściem. Przykładowo kobiety 40+, które trochę się wstydziły, teraz odkrywają, że mogą poprawić, zmienić coś, co im zawsze przeszkadzało. Zdobywają się na odwagę, żeby o tym mówić.

Zresztą my lekarze też uczymy się o tym mówić. Jeszcze dziesięć lat temu, jak bym zapytał pacjentkę: “jak u pani z orgazmami?“, to mogłaby na mnie dziwnie popatrzeć. Teraz kobiety wręcz mają pretensje, że ginekolog nie zadaje im pytań o jakość życia seksualnego.

Czasami wydaje mi się, że mamy obecnie drugą rewolucję seksualną. Zaczęliśmy mówić o seksie. Kobiety mówią o swojej przyjemności i jej oczekiwać. Kiedy np. po porodzie tracą przyjemność ze stosunku, chcą ją odzyskać, chcą znów ją mieć. I bardzo dobrze, że tak się dzieje, bo my lekarze możemy im pomóc. Dzieje się tak m. in. dzięki informacjom w mediach zarówno tradycyjnych, jak i społecznościowych. Kobiety coraz częściej szukają miejsc, w których zwraca się uwagę na estetykę.

– Spotkałem się takimi opiniami, że ginekologia zawsze powinna być estetyczna, bo to jest ważne dla kobiet, jednak nie zawsze była….

– Możemy nawet pójść dalej i powiedzieć, że w ogóle w chirurgii powinno się zwracać uwagę na estetykę wykonania. Można człowieka operować całkowicie zgodnie ze sztuką, ale on już nigdy nie spojrzy na siebie w lustrze, albo nie wyjdzie na plażę. Nie o to chodzi. My w naszym działaniu powinniśmy kierować się estetyką, więc zgadzam się ze zdaniem, że ginekologia powinna zawsze być estetyczna.

Natomiast my teraz mówimy o tej części ginekologii, która zajmuje się nie ratowaniem życia, ale ratowaniem jakości życia. Przykładowo jeżeli kobieta źle się czuje ze sobą, nie może normalnie prowadzić aktywności seksualnej, to trudno stwierdzić, że ma właściwy komfort życia. Poprawiając jej wygląd, poprawiając funkcjonalność, ratujemy jej życie w sensie psychicznym.

– Wydaje się, że wachlarz zabiegów małoinwazyjnych z zakresu ginekologii estetycznej w ostatnich latach znacznie się powiększył, między innymi dzięki rozwojowi różnych technologii?

– Rzeczywiście tak jest. My korzystamy z trzech głównych elementów. Mam na myśli światło, czyli różnego rodzaju metody laserowe, technologie ultradźwiękowe, takie jak HIFU i trzecia rzecz to jest radiofrekwencja, czyli fale radiowe. To są trzy możliwości fizycznego działania na ciało. W zależności od wskazań i potrzeb pacjentki korzystamy z tych rozwiązań. Trzeba pamiętać, że te metody bazują na stymulacji organizmu do regeneracji. Efekty tych zabiegów są czasowe i trzeba je co jakiś czas powtarzać.

– Jakie są najczęściej wykonywane zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej?

– Wydaje mi się, że najczęściej wykonywane są zabiegi związane z poprawą funkcjonalności pochwy….

Rozmawiał: Daniel Mieczkowski (rozmowa przeprowadzona w drugiej połowie 2019 r.)

Okładka magazynu „Rynek estetyczny” numer 1/I-III/2020

Chcesz wiedzieć więcej? Cały wywiad i wiele innych ciekawych tekstów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”

Zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA

do  PRENUMERATY

lub do EMPIKu

 


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>